Raport: Strach przed śmiercią jest największym motywatorem do ćwiczeń

Raport: Strach przed śmiercią jest największym motywatorem do ćwiczeń

Zaskakujące dane ujawnił opublikowany niedawno raport, który badał czynniki motywujące ludzi do ćwiczeń. Jak się okazuje, osoby badane najbardziej aktywnie zareagowały na bodźce, które sugerowały, ze brak odpowiedniej ilości ćwiczeń może doprowadzić ich do śmierci.

 

Badanie zostało przeprowadzone na Uniwersytecie Waterloo w Kanadzie. Przyjrzano się w nim pięciu rodzajom komunikatów używanych, aby skłonić ludzi do podjęcia aktywności fizycznej. Analizowano skuteczność między innymi zastosowania presji społecznej, skutków otyłości oraz kosztów finansowych. 

 

Uczestników poproszono o wskazanie, jak przekonujące było każde z pięciu zastosowanych rodzajów komunikatów pod względem motywowania ich do ćwiczeń, odkrywania ich skuteczności, powiązania z przekonaniami społeczno-poznawczymi, takimi jak wyznaczanie celów oraz zadowolenia z własnych osiągnięć. 

 

Aplikacje, które zwracały uwagę na zagrożenia dla zdrowia związane z brakiem aktywności – w tym przedwczesną śmierć – były znacznie bardziej skuteczne w porównaniu z tymi, które skupiały się na piętnowaniu społecznym, otyłości lub kosztach finansowych. Wcześniejsze badania nad skutecznością wiadomości, które mają na celu zmianę ludzkich zachowań, zwłaszcza dotyczących zaprzestania palenia i ryzykownych zachowań seksualnych, wykazały coś przeciwnego – wiadomości związane ze śmiertelnością mogą w rzeczywistości stanowić przeszkodę w rozpoznaniu zagrożeń dla zdrowia.

 

Badanie, którego autorem jest Kemute Oyibo ze Szkoły Nauk o Zdrowiu Publicznym na Uniwersytecie Waterloo w Kanadzie – wykazało, że jest wręcz odwrotnie w przypadku sprawności fizycznej.

 

„Komunikaty związane z chorobą i śmiercią były nie tylko motywujące, ale także miały istotny związek z przekonaniami o samodyscyplinie i oczekiwanymi wynikami, i nie było znaczącej różnicy między płciami”.

 

Oyibo przyznał, że spodziewał się zgoła odmiennych wyników. Był przekonany, że informowanie o otyłości, która jak wiadomo w konsekwencji może prowadzić do śmierci będzie bodźcem do podjęcia ćwiczeń. Jak się jednak okazało, ludzie nie byli w stanie samodzielnie wyciągnąć takich wniosków i połączyć komunikatów. Jedynie bezpośredni przekaz zadziałał tak jak zamierzano. 

 

„To badanie jest ważne, ponieważ pomaga nam – zwłaszcza projektantom aplikacji zdrowotnych – zrozumieć rodzaje komunikatów, które niezależnie od płci, mogą zadziałać przekonująco w zastosowanej komunikacji oraz mogą wpłynąć na przekonania społeczno-poznawcze” – powiedział Oyibo.

 

Źródło: MDPI


Drukuj   E-mail