W najbliższych dniach, jeżeli sytuacja pandemiczna nie ulegnie poprawie, poznamy nowe obostrzenia w walce z wirusem. Rząd rozważa ograniczenie prowadzenia działalności przez wybrane sektory gospodarki.
Frapująca jest liczba zajętych łóżek, czyli ok. 20 tys. Jeśli w tych warunkach wystartujemy z kolejną falą, to jest to scenariusz katastroficzny — ocenił w poniedziałek na antenie RMF FM minister zdrowia Adam Niedzielski.
“Jeżeli pełen arsenał związany z wyszczepieniem się kończy, to się używa tego, co zostaje w ręku. A wtedy w ręku pozostają restrykcje, pozostają obostrzenia. Jeżeli będziemy widzieli w tym tygodniu, że mamy kontynuację wzrostowego trendu infekcji przy zapełnieniu łóżek na poziomie 20 tys., będziemy podejmowali kolejne decyzje zaostrzające. Kolejnych decyzji możemy się spodziewać w środę lub w piątek — dodał.
Tak jak zapowiadano na wcześniejszych konferencjach, kierunek walki z pandemią wyznacza wydolność służby zdrowia. Jak pokazują statystyki z ostatnich dni, znacząco się ona pogarsza. Obawę budzi także szalejący w sąsiednich krajach wariant Omikron, który wkrótce może okazać się dominującym także w Polsce.
Nowe obostrzenia – co nas czeka?
- Będziemy rozmawiali o tym, co dalej ze szkołami. A inne restrykcje to te związane z ograniczaniem działalności gospodarczej, aktywności w galeriach, innych tego typu miejscach - powiedział wczoraj Adam Niedzielski w rozmowie z Robertem Mazurkiem w RMF FM.
Obecnie w większości miejsc publicznych obowiązuje limit wejść do 30% ich obłożenia. Do limitu nie wlicza się osób zaszczepionych, ozdrowieńców oraz z pozytywnym wynikiem testu, jeżeli zostanie to zweryfikowane przez obsługę. To kolejny punkt, który w najbliższych dniach ma zostać poruszony. Przedsiębiorcy mają zostać wyposażeni w prawo do weryfikacji paszportów covidowych.
Trudną sytuację w służbie zdrowia potwierdził także dr Artur Zaczyński, dyrektor szpitala na Stadionie Narodowym i członek Rady Medycznej przy premierze "Działalność szpitali jest na granicy wydolności" - podkreślił. Zaznaczył, że dotyczy to zarówno pacjentów covidowych, jak i niecovidowych.
Aktualnie obowiązujące obostrzenia:
- limit 75 procent obłożenia w transporcie zbiorowym.
- limit 30 proc. obłożenia lokali w restauracjach, barach i hotelach; zwiększenie limitów wyłącznie dla osób zaszczepionych zweryfikowanych przez przedsiębiorcę.
- obowiązkowe testy dla współdomowników osób chorujących na Covid-19 bez względu na posiadany certyfikat covidowy.
- obniżenie limitów do 30 proc. obłożenia w kinach, teatrach, obiektach sportowych, sakralnych; zwiększenie tego limitu może być tylko i wyłącznie dla osób zaszczepionych, zweryfikowanych przez przedsiębiorcę.
- zamknięte będą dyskoteki, kluby i obiekty udostępniające miejsca do tańczenia; 31 grudnia i 1 stycznia ograniczenie liczebności klientów w lokalach zamkniętych do maksymalnie 100 osób, z wyłączeniem osób zaszczepionych.
Obawę budzi fakt, że zapowiedzi rządu nie znajdują pokrycia w publikowanych rozporządzeniach. Tak się stało przed 15 grudnia, gdy lockdown nałożony na dyskoteki miał potrwać do 9 stycznia, a w ostateczności został wprowadzony do 31 stycznia. Wycofano się także z ograniczeń w transporcie zbiorowym.
źródło: RMF FM, gov.pl