Nowy klub Xtreme Fitness w Staszowie.

Nowy klub Xtreme Fitness w Staszowie.

Na mapie lokalizacji sieci Xtreme Fitness Gyms pojawił się Staszów. Historia franczyzobiorcy tego nowego klubu to kolejny przykład przekształcenia pasji w biznes.

 

Obecnie w sieci Xtreme Fitness Gyms funkcjonuje ponad 50 klubów. Od początku pandemii,  uruchomiła 21 placówek. Najnowszą w ostatnią sobotę w Staszowie, w woj. świętokrzyskim. Właścicielem nowego klubu jest Arkadiusz, który zakończył pracę na etacie i postanowił spełnić swój życiowy cel związany z wieloletnią pasją do treningów - otworzyć własny klub fitness.

- W obliczu wysokiej inflacji przedsiębiorcy nie chcą trzymać pieniędzy na kontach. Chcą inwestować. Widać to po zwiększonym zainteresowaniu na naszych prezentacjach modelu biznesowego dla zainteresowanych - mówi Łukasz Dojka, prezes i założyciel sieci. - W te wakacje podpisaliśmy kilka umów franczyzowych. To niesamowite historie ludzi, którzy decydują się na własny klub. Przejście z etatu na własny biznes, powrót z zarobkowej emigracji, czy dywersyfikacja biznesu przez dołączenie do kolejnej sieci franczyzowej - opowiada Dojka.

Sieć ma ambitny plan. Do końca 2027 roku chce posiadać 227 klubów. Koncentruje się na przygotowaniu modelu biznesowego do skalowania i dynamicznej ekspansji. 

- Uatrakcyjniliśmy nasz model franczyzowy o możliwość uzyskania finansowania, nawet do 75 proc. całej inwestycji. Nasi nowi franczyzobiorcy mogą skorzystać z oferty leasingu na sprzęt i akcesoria treningowe. Dzięki temu próg wejścia w biznes istotnie się obniżył i obecnie wynosi 250-300 tys. zł - mówi Łukasz Dojka, prezes sieci.

Jednocześnie niedługo Xtreme czeka jedno zamknięcie.

- Zamknięcie wynika z czynników zewnętrznych. Budynek, w którym mieści się klub w Jastrzębiu Zdroju jest zabytkowy, a za tym idą przepisy i wymagania stawiane przez konserwatora zabytków. Dodatkowo trwa rewitalizacja okolicy, co utrudnia dotarcie do klubu. Dlatego wspólnie z franczyzobiorcami zdecydowaliśmy o zamknięciu, zresztą pierwszym w historii naszej marki. Jednak ci sami franczyzobiorcy nadal prowadzą drugi klub pod naszym szyldem i myślą o otwarciu kolejnego - opowiada Łukasz Dojka.

 

*press info

 

 

 

 

 

 

 


Drukuj   E-mail