Zapowiadany przez wiele miesięcy pozew zbiorowy branży fitness został złożony 8 lipca br. Ten sam krok podjęła jako pierwsza branża turystyczna, a w najbliższych dniach zrobi to także gastronomia. Teraz Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii skomentowało całą sprawę, zaznaczając, że Skarb Państwa nie jest pozbawiony istotnych argumentów, a cała sytuacja jest bezprecedensowa. Czy zatem istnieje realna szansa na wygraną w tej batalii?
Kancelaria prawna LWW Łyszyk Wesołowski i Wspólnicy, działając w imieniu kilkudziesięciu największych polskich operatorów klubów fitness złożyła w Sądzie Okręgowym w Warszawie pozew przeciwko Skarbowi Państwa reprezentowanemu przez Radę Ministrów i Ministra Zdrowia o ustalenie odpowiedzialności odszkodowawczej Skarbu Państwa w związku z administracyjnymi zakazami prowadzenia działalności siłowni i klubów fitness (tzw. lockdowny branży fitness).
Główna linia argumentacji przedstawicieli branży fitness dotyczy wprowadzenia zakazu prowadzenia działalności przez kluby fitness i siłownie w 2020 r. oraz 2021 r. na podstawie rozporządzeń Ministra Zdrowia oraz Rady Ministrów.
- Co do sposobu wprowadzenia obostrzeń istnieją zasadnicze zastrzeżenia prawne. Lockdowny w branży fitness nie mają umocowania w ustawie o chorobach zakaźnych. Drastyczne ograniczenie praw i wolności przedsiębiorców zostało wprowadzone rozporządzeniem, a nie ustawą. W dodatku przepisy dotyczyły kompetencji kilku ustaw. Strona rządowa nie ujawniła też dokumentów merytorycznych, którymi uzasadniała wprowadzenie tych przepisów. Nasi klienci mają więc bardzo mocne argumenty, że lockdowny nie były zgodne z prawem - mówił Wiktor Wesołowski, adwokat reprezentujący blisko 150 przedsiębiorców z sektora fitness.
Pozwy wpłynęły już do Prokuratorii Generalnej i chociaż pełnomocnicy przedsiębiorców są pewni swoich racji, strona rządowa chłodzi ich entuzjazm, mówiąc:
- Ocena roszczeń należy do sądów. Podkreślić jednak należy, że w toku sporów Skarb Państwa nie jest pozbawiony ważkich argumentów. Mamy do czynienia z sytuacją bezprecedensową. Pandemia nie została wywołana działaniami państwa, a jej skutki odczuwa cały świat. Decyzje podejmowane w Polsce były podobne do tych podejmowanych w innych krajach Unii Europejskiej. Pamiętać jednocześnie należy, że Rada Ministrów podejmowała i nadal podejmuje szereg działań, które mają na celu przeciwdziałanie negatywnym skutkom ekonomicznym i gospodarczym sytuacji spowodowanej epidemią COVID-19, tj. udzielenie realnej i szybkiej pomocy przedsiębiorcom i obywatelom. Dotychczas w ramach Tarczy Antykryzysowej na pomoc przedsiębiorcom i pracownikom przeznaczono ponad 236 mld zł.
Warto przypomnieć, że Premier Mateusz Morawiecki w połowie zeszłego roku złożył do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o zbadanie konstytucyjności artykułu 4171 § 1 Kodeksu cywilnego o odpowiedzialności odszkodowawczej Skarbu Państwa za szkodę wyrządzoną przez niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie organu władzy publicznej w zakresie w jakim pozwala on sądom orzekającym o odszkodowaniu samodzielnie zdecydować, czy rozporządzenie było zgodne z konstytucją. Do tej pory jednak nie poznaliśmy opinii TK w tej sprawie, jednak może być to as w rękach rządzących.