W komfortowej sytuacji znaleźli się tylko ci, którzy pamiętali, aby umowę z daną organizacją zawiesić. ZAiKS tłumaczy, że przedsiębiorcy nie zostali automatycznie zwolnieni z opłat, ponieważ w grudniu 2020 roku rząd zmienił przepisy wprowadzone na początku pandemii, a tym samym przestało obowiązywać tymczasowe wstrzymanie opłat autorskich wprowadzone specustawą w marcu 2020 roku. Przedsiębiorcy, którzy wykorzystują muzykę w swojej działalności, powinni więc uregulować zaległe opłaty. To mało komfortowa sytuacja dla wszystkich: twórcy od miesięcy czekają na należne im tantiemy, a przedsiębiorcy dostali jednorazowo faktury za dłuższe okresy.
Niemal każdy obiekt sportowy jak klub fitness, siłownia czy studio treningu personalnego odtwarza utwory muzyczne. Wykorzystywane są najczęściej do zajęć grupowych lub dla klientów indywidualnych na części siłowej czy też cardio. Publiczne odtwarzanie utworów wiąże się jednak z opłatami. A tych jest całkiem sporo. Jeżeli operator nie zdecyduje się na korzystanie z muzyki niezależnych twórców, zobowiązany jest podpisać umowę z takimi organizacjami jak ZAiKS chroniący prawa autorów tekstów i kompozytorów, STOART reprezentujący interesy wykonawców oraz ZPAV, który zabezpiecza interesy producentów utworów. Jeszcze do niedawna, podmioty dbające o kondycję fizyczną wg wprowadzanych przez Radę Ministrów rozporządzeń, nie mogły całkowicie lub częściowo prowadzić działalności. Jak się teraz okazuje, nie zwalniało to ich z wyżej wymienionych opłat, o które teraz zaczęto się upominać.
Skąd wymóg płatności?
W komfortowej sytuacji znaleźli się tylko ci, którzy pamiętali, aby umowę z daną organizacją zawiesić. ZAiKS tłumaczy, że przedsiębiorcy nie zostali automatycznie zwolnieni z opłat, ponieważ w grudniu 2020 roku rząd zmienił przepisy wprowadzone na początku pandemii, a tym samym przestało obowiązywać tymczasowe wstrzymanie opłat autorskich wprowadzone specustawą w marcu 2020 roku. Przedsiębiorcy, którzy wykorzystują muzykę w swojej działalności, powinni więc uregulować zaległe opłaty. To mało komfortowa sytuacja dla wszystkich: twórcy od miesięcy czekają na należne im tantiemy, a przedsiębiorcy dostali jednorazowo faktury za dłuższe okresy.
Rzeczniczka ZAiKS, Anna Klimczak tłumaczy, że faktury wysłane do operatorów obejmują tylko miesiące, w których muzyka mogła być odtwarzana. „Faktur nie wystawiliśmy firmom, które zawiadomiły nas o zaprzestaniu prowadzenia działalności. Jesteśmy otwarci na indywidualne uzgodnienia warunków spłaty zobowiązań, np. rozłożenie płatności na raty. Dbając o twórców staramy się dbać o przedsiębiorców, którzy korzystają w swoich biznesach i lokalach z pracy autorek i autorów reprezentowanych przez ZAiKS”.
Co mogą zrobić przedsiębiorcy?
Anna Klimczak dodała: „Jeśli przedsiębiorca chce się ubiegać o obniżenie opłaty za odtwarzanie muzyki proporcjonalnie do spadku przychodów w wyniku epidemii, powinien wnioskować o to przed terminem zapłaty faktur za dany okres. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom przedsiębiorców wydłużyliśmy do 31 lipca 2021 roku czas zapłaty dla należności za okres od kwietnia do grudnia 2020 roku. Wydłużyliśmy też o 30 dni termin zapłaty za faktury bieżące. We wszystkich kwestiach, które dotyczą opłat za odtwarzanie muzyki, prosimy o kontakt z właściwą dyrekcją okręgową ZAiKS-u”.